Znikające atrakcje Czarnogóry to hasło obce dla wielu turystów, ale zwiedzanie pokrzyżowane przez złą pogodę, już nie. Jak się okazuję istnieje duży związek między atrakcjami turystycznymi, a warunkami atmosferycznymi danego kraju. Ogólnie pogoda ma istotny wpływ na turystykę i jest jednym z najważniejszych czynników warunkujących podróżowanie. W wielu miejscach na świecie szczytowe temperatury wpływają nie tylko na odczuwanie komfortu turysty, ale także na otoczenie.

Atrakcje turystyczne Czarnogóry

Przyroda nie skąpiła Czarnogórze. Lokalni mieszkańcy opowiadają anegdotę, że podczas wędrówki po świecie, Bóg rozdawał krajobrazowe elementy. W jednym państwie zostawił góry, inne obdarzył pięknym morzem. Będąc w Czarnogórze potknął się i z worka wysypało się prawie wszystko… Tak oto natura nie poskąpiła piękna tutaj.

Czarnogóra to zdecydowanie kraj dla miłośników natury i przyrody. Osoby ceniące walory architektoniczne mogą czuć się rozczarowane, bo mimo pięknego starego miasta w Kotorze, czy uroczego Starego Baru, nie znajdziemy tutaj dużo historycznych budowli. Muzea, pomniki i rzeźby, to nie najmocniejszy punkt kraju. Natomiast przyrodniczo te małe państwo, zawstydza wiele zakątków świata. Dodatkowo niektóre znane miejsca zawędrowały tutaj tj. wodospad Niagara, które zobaczyć tylko nieliczni turyści.

Podczas urlopu mamy do wyboru wiele atrakcji turystycznych, jednak większość z nich jest przyrodnicza. Dlatego istnieje duże powiązanie między pogodą, a zwiedzaniem Czarnogóry.

Wodospad Niagara w Czarnogórze.

Żar lejący się z nieba, tylko dla wytrwałych

Jak się w praktyce okazuje, gorąco nie zawsze znaczy dobrze… Wiele osób nie znosi wysokich temperatur ze względu na zdrowie, wiek czy podróżowanie z dziećmi. Najwyższy sezon nie raz potrafi okazać się bardzo męczący, duszący i czasami nieodpowiedni dla wielu z nas. Pomijając aspekty niskiej tolerancji wysokich temperatur, obniżających atrakcyjność podróżowania w wysokim sezonie dochodzą jeszcze inne czynniki.

Kiedy na plaży robi się zbyt duszno, tłoczno, a morze nagrzane do wysokich temperatur nie przynosi orzeźwienia, pojawia się pomysł na zwiedzanie. W takich momentach najczęściej decydujemy się na wycieczki i poznawanie lokalnych atrakcji turystycznych. Pomysł dobry w teorii, może być ciężki do zrealizowania w praktyce, tak samo jak ciężkie promienie słońca spadające z nieba.

Istnieją miejsca do których ciężko jest dotrzeć czy dojechać w wysokich temperaturach. Atrakcje turystyczne Czarnogóry dostępne tylko samochodem, wchodzą w grę tylko jak mamy klimatyzację, w innym przypadku droga okaże się nie do zniesienia.

Schody wzdłuż murów miasta w Kotorze.
Schody wzdłuż murów miasta w Kotorze.

Spacerowanie będzie niebezpiecznym wyborem, gdy pozostaniemy na odsłoniętej przestrzeni bez cienia nad głową. Taką atrakcją w Czarnogórze są mury Kotoru, które prowadzą na punkt widokowy w byłej fortecy. Pokonanie 1350 wąskich schodów jest idealnym pomysłem na aktywny spacer i niezapomniane widoki. Wspinanie się pod górę zajmuje około godziny, w zależności od miesiąca może to być przyjemny spacer albo męczarnia.

W sierpniu, kiedy temperatury sięgają 40°C, żar płynący z nieba powoduje, że wchodząc po schodach jesteśmy na otwartej przestrzeni, która potęguje gorące powietrze. Brak cienia, wysiłek związany z wchodzeniem pod górę, stwarza warunki wręcz niebezpieczne dla zdrowia. Warto pomęczyć się dla niezapomnianego widoku, ale zawsze zdrowie trzeba stawiać na pierwszym miejscu.

Dlatego w wysokim sezonie jedynym bezpiecznym pomysłem jest wybrać się na fortecę rano, albo wieczorem gdy słońce już nie grzeje tak mocno. Przed planowaniem takich wycieczek, dobrym pomysłem jest zapoznać się z klimatem i pogoda panującą
w Czarnogórze.

Widok z murów w Kotorze.
Dla takiego widoku warto wchodzić po schodach murów w Kotorze.

W strumieniach słońca rozmywają się atrakcje w Czarnogórze

Pomijając tłumy i wysokie ceny jest jeszcze coś, co zdecydowanie przemawia za głębszym zastanowieniem się nad wyborem najpopularniejszego terminu na wakacje. A mianowicie znikające atrakcje turystyczne. Podejrzewam, że nie tylko Czarnogóra zalicza się to takich miejsc, bo wpływ pogody na stan natury dostrzeżemy wszędzie.

W okresie wysokich temperatur powietrze traci swoją przejrzystość, a nad wybrzeżem unosząca się bryza nadaje mglisty odcień. Średnio od połowy lipca do końca sierpnia oddycha się mlecznym, ciężkim powietrzem, które dodatkowo zmniejsza widoczność. To w efekcie pogarsza warunki do robienia zdjęć, a wtedy nawet na najbardziej zachwycające atrakcje Czarnogóry tracą swój urok.

Widok z mauzoleum przy dobrej widoczności powietrza.
Widok z mauzoleum przy dobrej widoczności powietrza.
Widok z mauzoleum przy słabej widoczności powietrza.
Widok z mauzoleum przy słabej widoczności powietrza.

Nie zakładam, że zdjęcia są priorytetem dla wszystkich podczas wakacji, ale dla profesjonalistów i pasjonatów fotografii ich słaba jakość może być przykrym zaskoczeniem. Mając porównanie jak wygląda krajobraz na zdjęciach ze szczytu Mauzoleum Niegusi w maju/wrześniu, a jak w sierpniu, uznaję to za istotny fakt. Niezbyt przyjemnym uczuciem jest wjeżdżać 1,5 godziny na jedną z ważniejszych atrakcji Czarnogóry – punkt, z którego widać 80% całego kraju i nie doświadczyć tego z powodu powietrza.

Dodatkowo na widoczność atmosfery wpływ ma dym z pożarów. W suche i upalne dni wzrasta takie ryzyko, a jak nam pokazały poprzednie sezony, wzgórza Czarnogóry potrafiły tygodniami się tlić i zakrywać piękne widoki smugą dymu.

Poziom wody opada, a wraz z nią adrenalina

Czarnogórskie słońce pali gorącem turystów nad morzem, wypala wzgórza i daje o sobie znać na każdym kroku. Krajobraz naturalny odczuwa siłę potęgi temperatur. Przyroda ustępując powoli, znikając, wyparowując daje słońcu pierwszeństwo na czarnogórskim lądzie. W takich warunkach nie najlepiej mają się też wodne atrakcje Czarnogóry. Długotrwałe wysokie temperatury wpływając znacząco na poziom lustra wód słodkowodnych.

Problem z poziomem wody możemy, również zaobserwować na rzece Tarze. Lustro wody w wakacje spada dość znacząco, co ma wpływ na jedną z najpopularniejszych sportowych atrakcji Czarnogóry, a mianowicie rafting rzeką Tarą.

Ten pomysł na spędzenie czasu wolnego w okresie lipca/sierpnia można polecić jako idealną atrakcję Czarnogóry dla rodzin z dziećmi, albo osobom które pierwszy raz chciałyby spróbować takiego sportu. W upalnych miesiącach nie spodziewajmy się zawrotnych prędkości podczas spływu, bo nurt rzeki jest spokojny. Osoby ceniące większą adrenalinę, zdecydowanie powinny wybrać wiosnę, gdzie rzekę wypełnia wartki nurt górskiej wody.

Rafting rzeką Tarą jest organizowany w północnej części kraju.
Rafting rzeką Tarą jest organizowany w północnej części kraju.

Wpływ pogody na atrakcje Czarnogóry

Przeciętny turysta zazwyczaj chce jechać w „ciepłe kraje”, a brzydka pogoda podczas wypoczynku potrafi przekreślić udany wyjazd. Od niej uzależniona jest praktycznie cała turystyka, a sezony urlopowe dostosowane są do stopni Celsjusza na termometrach.

Wracając z urlopu wszyscy mają podziwiać skórę pięknie muśniętą słońce. Opalona, tudzież „spalona” wierzchnia warstwa skóry dla wielu jest najlepszą i niezastąpioną pamiątką z urlopu. Podejrzewam, że nie jestem jedyną osobą, która spotkała się z turystami rezygnującymi z ochrony filtrów UV, w celu „lepszej i szybszej” opalenizny tzw. spalenizny. Nasz głęboko zakorzeniony patriotyzm wielokrotnie mamy okazję podziwiać na białej skórze, podpieczonej na czerwono, z dumą prezentowaną po powrocie z Egiptu czy Hiszpanii. Właśnie z takiego powodu, nie powinno nas dziwić solarium nad polskim morzem, gdzie nie zawsze mamy gwarancję dobrej pogody.

Jednak z roku na rok dostrzegam coraz więcej minusów w najcieplejszych tygodniach wakacyjnych. W wysokim sezonie jest dla mnie za dużo wszystkiego: słońca, turystów, ciężkiego powietrza, wysokich cen… Zwiedzanie atrakcji Czarnogóry w takich warunkach często okazuje się zbyt męczące, a co najbardziej mnie zaskakuje, to fakt, że to właśnie te miesiące są najpopularniejsze wśród turystów.

Zastanawiając się kiedy najlepiej jechać do Czarnogóry, warto wziąć pod uwagę takie czynniki jak charakter naszego urlopu czy słoneczną pogodę. Podczas zwiedzania, również istotne okażą się przyciągające miejsca do zwiedzania i ich kondycja.

Tak, jak deszcz potrafi stanąć na drodze do poznania kraju, w którym przeważają przyrodnicze atrakcję, tak samo słońce okazuję się być podobną przeszkodą. Jak się okazuję, istnieje wiele plusów przemawiających za zwiedzaniem atrakcji Czarnogóry w dni pochmurne, albo nawet deszczowe.

Jeżeli podoba Ci się forma w jakiej opowiadamy na blogu o Czarnogórze i chciałbyś zwiedzać ten kraj w naszym towarzystwie, to jest nam bardzo miło! Wszystkich chętnych zapraszamy do współpracy. Jak poszukujesz pilota turystycznego lub polskiego przewodnika w Czarnogórze, to również możemy zorganizować taką pomoc. Zainteresowanych zapraszamy do kontaktu

6 KOMENTARZE

    • Moim zdaniem, poradzi sobie jak najbardziej. Trzeba jechać patrząc na znaki i już. Droga, jak na drogi w Czarnogórze jest stosunkowo szeroka, ale są serpentyny. Generalnie drogi w Czarnogórze są w bardzo dobrym stanie technicznym. My byliśmy w czerwcu, więc turystów było z pewnością znacznie mniej niż w wakacje i przejrzystość powietrza na pewno była znacznie lepsza niż w sezonie, kiedy temperatury są bardzo wysokie. Polecam wyjazd w czerwcu. My daliśmy radę dużym autem z niskim podwoziem.

      • Pani Ulo,
        dziękujemy za bardzo przydatny komentarz!
        Tak, czerwiec jest zdecydowanie mniej oblegany, ale z roku na rok coraz więcej turystów jest nawet w takich miesiącach. Z pogodą różnie to bywa, w zeszłym roku padał deszcz…
        Wybiera się Pan ponownie do Czarnogóry?
        Pozdrawiam 🙂

  1. Dla mnie najlepsza pora na odwiedzenie Czarnogóry to poza pełnią sezonu – np. maj albo druga połowa września. Jest wciąż gorąco, ale do zniesienia 🙂

  2. Jesienią bywa już różnie – zwłaszcza w wyższych partiach gór. Bywałem tam o różnych porach – czasem i kilka miesięcy. I miałem jeden z wyjazdów do mauzoleum (1 września), kiedy na dole w rejonie Sutomore było przyjemne ciepło i bryza… w Kotorze wychodząc na mury twierdzy – złapała nas mocna ulewa (w której poległa moja ówczesna lustrzanka).
    A wyjeżdżając na Lovcen – idąc do mauzoleum z parkingu mieliśmy burze, nawałnicę huraganowy wiatr i deszcz ze śniegiem… W samochodzie sprawdzaliśmy temperaturę na wyświetlaczu komputara pokłądowego – było w okolicy 1 stopnia poniżej 0…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj