Ministerstwo bólu
Ministerstwo bólu

„Ministerstwo bólu” to opowieść nie tylko o rozpadzie Jugosławii, ale przede wszystkim o ludziach budujących siebie na nowo.

Dubravka Ugrešić jest jedną z najważniejszych chorwackich pisarek, choć sama wolała identyfikować się jako Jugosłowianka. W swojej twórczości sprzeciwiała się współczesnemu nacjonalizmowi i szowinizmowi. Autorka w 1993 roku opuściła Chorwację z powodów politycznych – otwarcie głosiła antywojenne poglądy. W powieści „Ministerstwo bólu” odtwarza dobrze znaną jej rzeczywistość. Opisuje losy ex-jugosłowiańskich emigrantów i ich próbę odbudowania życia w nowym miejscu.

O kim opowiada „Ministerstwo bólu”?

Główną bohaterką powieści jest Tanja Lučić, która w Amsterdamie podejmuje pracę na uniwersytecie. Z racji narodowości i znajomości języka zatrudniona zostaje w katedrze slawistyki i obejmuje prowadzenie wykładów z literatury jugosłowiańskiej. Jej studentami są Chorwaci, Serbowie i Bośniacy, którzy spotykają się w sali wykładowej z różnych powodów. Często czysto praktycznych. Byle zaliczyć bez problemów jakiś przedmiot, byle móc zalegalizować pobyt w Holandii. Tanja, zdając sobie sprawę z absurdu sytuacji w jakiej się wszyscy znaleźli, proponuje uczniom pewną zabawę. Skatalogowanie byłej jugosłowiańskiej codzienności zamiast wykładów o twórczości bałkańskich pisarzy. Z pozoru nieszkodliwe tworzenie leksykonu wspomnień, mające odbudować poczucie wspólnoty, ożywia bolesną przeszłość i przypomina agresję, przez którą studenci musieli opuścić swoją ojczyznę.

Ministerstwo bólu
Ministerstwo bólu

Czy da się zapomnieć o wojnie i utraconej ojczyźnie?

Niecodzienne zajęcia stają się swoistą terapią i psychoanalizą. Pytanie tylko, kto bardziej jej potrzebuje? Zagubiona w amsterdamskiej rzeczywistości Tanja, czy jej studenci? Kto nie może pozbyć się bagażu wspomnień i szuka ocalenia od koszmaru wojny? Czy mówienie o traumie pozwala się od niej uwolnić? A może jednak lepiej milczeć i udawać, że w nowym miejscu jest się wolnym od przeszłości? Czy można tęsknić za rodzinnymi stronami nienawidząc ich jednocześnie? I czy w poczuciu jugonostalgii da się zbudować życie na nowo w obcym świecie?

W „Ministerstwie bólu” Ugrešić rozprawia się z problemem winy, zapomnienia i prawa do pamięci. Choć powieść nie jest autobiografią, znając życiorys pisarki bez trudu można ją utożsamiać z główną bohaterką. Autorka przeplata bowiem fikcję z elementami rzeczywistości. Posługując się ironią, punktuje tragiczny rozpad Jugosławii.

Ministerstwo bólu
Ministerstwo bólu

Znacie twórczość Dubravki Ugrešić? Dajcie znać w komentarzu, czy czytaliście już jakieś powieści tej autorki!

Moja bałkańska biblioteczka.
Moja bałkańska biblioteczka.

Bałkańska biblioteczka i czwartki z #hvalakultura

Recenzja książki Ministerstwo bólu jest kolejną pozycją, która pojawiła się w dziale kultura. Z wielką przyjemnością przyjęłam propozycję redagowania tej części bloga (więcej o mnie i co tutaj robię, możecie przeczytać tutaj) i regularnie przygotowuję dla Was treści. Możecie tutaj znaleźć pomysły, po jaką książkę warto sięgnąć oraz muzyczny kącik, gdzie staram się przekazać Wam moją miłość również do bałkańskiej muzyki. O wszelkich nowościach z tego działu i innych muzycznych, książkowych i filmowych inspiracjach będziecie mogli znaleźć informacje w czwartki na Facebooku i Instagramie pod hasłem #hvalakultura (lub wyszukać na blogu po tagach).

Poprzedni artykułListopadowe promocje na nocleg w Czarnogórze
Następny artykułNowe noclegi w Budvie
Miłość do Bałkanów pojawiła się u mnie ponad dziesięć lat temu, co zaowocowało studiami na filologii południowosłowiańskiej. Dzięki znajomości lokalnych języków pracowałam przez kilka lat jako pilot wycieczek. Obecnie pracuję stacjonarnie w szeroko rozumianej turystyce, lubię jednak wracać na Bałkany za pomocą książek. Czym to będzie skutkowało dla czytelników bloga? Działem literatury, który będę miała przyjemność dla Was redagować.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj