Po ostatnim artykule Czarnogóra to raj dla mięsożerców nadszedł czas na kuchnię wegetariańską. W komentarzach często pytaliście, kiedy przedstawimy Wam propozycję dań bez mięsa. Ten długo oczekiwany moment właśnie nadszedł!
Czego warto spróbować? Przeczytajcie i zdecydujcie co zjecie przy najbliższej wizycie w Czarnogórze. W naszym zestawieniu są: przekąski, dania główne i różne dodatki. Wybraliśmy pozycje, które nie są oczywiste, a w dodatku egzotycznie brzmią. Zaczynamy!
Czy istnieje kuchnia wegetariańska w Czarnogórze?
Na początek musimy sobie zadać pytanie czy kuchnia wegetariańska jest w Czarnogórze popularna? Odpowiedź brzmi… zaczyna być. W większości hoteli i restauracji spotkamy się z propozycjami dla wegetarian. Kilka lat temu było to jeszcze zupełną nowością. Podejście do żywienia zmienia się, lecz nie liczmy na to, że dania bez mięsa będą tak starannie przygotowywane jak np. w naszym kraju. Możemy powiedzieć, że Czarnogóra w miarę radzi sobie z „wegetarianizmem”, bo zawiera dużo grillowanych warzyw, sałatek i serów… ale z weganizmem lub dietą bezglutenową może być naprawdę ciężko.
Paštrovski makaruli czyt. Pasztrowski makaruli
Pierwszą propozycją jest domowy bałkański makaron zagniatany z mąki gryczanej, podawany z serem marynowanym w oliwie i solance. Makaron ma po wyrobieniu kształt długich rurek, tuż przed ugotowaniem kroi się go na krótsze kawałki. Ciekawa propozycja dla osób lubiących się w makaronach. Niektórzy z Was, którzy byli w Chorwacji mogli próbować podobnego dania o nazwie Šurlice.
Koszt: 8 – 10 euro.
Sir u ulju
Teraz czas na przekąskę, w której zakocha się każdy miłośnik sera. Jest to najczęściej ser owczy marynowany w oliwie. W wielu dobrych hotelach powinniście go znaleźć podczas każdego posiłku. Nie dość, że dobrze smakuje, to również cudownie wygląda. Kolejną jego zaletą jest to, że może stać…stać i na nas czekać!
Imam bajldi
Z czym kojarzy się Wam Imam? Odwiedzając nasz portal, wiecie już, że w Czarnogórze mamy sporo muzułmańskich wpływów, również w kuchni. Jednym z nich, jest właśnie danie Imam bajldi. Imam to osoba, która przewodniczy rytualnej modlitwie muzułmańskiej. Podobno nazwa potrawy wzięła nazwę właśnie od tureckiego duchownego, któremu tak smakowało danie, że…zemdlał czyli bajldi. A co mu tak zasmakowało? Pieczony bakłażan nadziewany pietruszką i czosnkiem w sosie pomidorowym. Mniam Imam!
Koszt: 4 – 8 euro.
Srpska salata
Prosty i klasyczny przepis na coś aromatycznego i orzeźwiającego. Często serbską sałatę możemy zamówić jako danie główne. Czy się najecie? Jeżeli do tego będzie podany chleb i oliwa to na pewno tak. Składniki to: pomidor, papryka, zielony ogórek, ostre papryczki, cebula, sól, pieprz i oliwa z oliwek. Szybkie, nieskomplikowane. Gwarantujemy, że mięsożerca obok będzie Wam podjadać 😉
Koszt: 3 – 7 euro.
Pečena paprika czyt. Peczena paprika
Kolejne grillowane warzywo. Tym razem będziemy się delektować papryką. Musimy się nastawić na to, że jest to raczej przystawka niż danie główne. Wydaję się, że to nic takiego, ale znam osoby, które dałyby się pokroić za ten specjał 😉 I to w cienkie plasterki (jest nią nie kto inny jak autorka bloga – Natalia)! Cała tajemnica tkwi w tym, że paprykę w towarzystwie przypraw i czosnku grillujemy…ale podajemy na zimno. Taka chłodna przypieczona papryka jest dla nas przepysznym rarytasem.
Koszt: 1 – 3 euro.
Ajvar czyt. Ajwar
Znany na całym Półwyspie Bałkańskim. Jest to lekko pikantna pasta warzywna, przyrządzana głównie ze słodkiej papryki, bakłażanów, czosnku. Doprawia się octem, pieprzem, solą i chili. Dziś mówimy o niej w kontekście dodatku do chleba, a najlepiej do czarnogórskiego chleba kukurydzianego. Sami zajadamy się chlebem z ajvarem, do tego zestawu wyśmienicie pasują również oliwki. Pastę możemy dostać nawet w Polsce, z tym, że nie będzie ona smakować tak jak powinna. Firma, która ją produkuje charakteryzuje się „pulchnym kucharzem z wąsem”. Nie polecamy. Spróbujcie będąc w Czarnogórze, najlepiej od kogoś lokalnego.
Šopska salata czyt. szopska salata
Kolejny hit do spróbowania na całych Bałkanach. Nazwa wywodzi się od stolicy Bułgarii Sofii. Podstawą są te same składniki co w sałatce serbskiej. Najważniejszym dodatkiem jest rozdrobniony ser owczy, którym powinno się posypać gotową sałatkę. W niektórych wersjach dodaje się pokrojone oliwki. Tutaj także mięsożercy będą patrzeć Wam w talerz. Sałatka pasuje do wszystkich grillowanych mięs.
Koszt: 4 – 8 euro.
Povrće na žaru czyt. powrće na żaru
Zestaw grillowanych warzyw. Tutaj znajdziemy wszystko: pomidory, cukinię, bakłażana, paprykę, pieczarki i cebulę. Do smaku oczywiście doprawia się solą, pieprzem i czosnkiem. W zestawie dostajemy chleb i oliwę z oliwek. Ważną rzeczą jest to, żeby posolić wszystko już po przyrządzeniu (inaczej warzywa puszczą wodę). Kilka razy spotkaliśmy się, że takie danie występuje pod nazwą Vegetarijanski ražnjići, wtedy jest podawane jak popularne szaszłyki.
Koszt: 6 – 10 euro.
Lagana sarma
Wyglądem przypominające polskie gołąbki. Wersja, którą przedstawiamy jest bezmięsna. Tutaj musicie uważać, ponieważ występują także warianty mięsne i to o wiele częściej, niż wegetariańskie. W liście winogron zawija się zmielone pieczarki, pomidory i ryż. Ważnym dodatkiem jest białe wino, którego śladowe ilości możemy wyczuć. Kierowcy niech się nie martwią, gołąbki to wino „wypiją”.
Koszt: 6 – 10 euro.
Djuvec czyt. Dźuwec
Ostatnie danie na naszej liście i to najbardziej syte. Djuvec jest mieszanką smażonych warzyw z ryżem. Podzielimy się z Wami tym, w jaki sposób sami go przyrządzamy. Na patelni rozpuszczamy masło, następnie wrzucamy pokroją cebulę i czosnek. Po chwili dorzucamy ryż i chwilę mieszamy. Dolewamy odrobinę wody na patelnię, żeby ryż nam ładnie „dochodził”. Po 2-3 minutach wrzucamy pomidory (mogą być z puszki) i łyżkę stołową lub dwie ajvaru. Zakrywamy i dusimy około 20 minut. Na koniec wrzucamy pokrojoną w kostkę paprykę i mieszamy, żeby nieco zmiękła. Do smaku posypujemy pietruszką. Sól i pieprz według uznania. My osobiście lubimy pikantne potrawy, więc dorzucamy również ostre papryczki. A jeżeli Wam nie zasmakuje, to cytując klasyka możemy „oddać fartucha” 😀
Nie jest, aż tak źle z wegetariańską kuchnią w Czarnogórze
Z daniami bez mięsa jak widzicie na szczęście nie jest tak ubogo. Myślę, że w każdej restauracji coś się znajdzie. Problem może się pojawić przy dłuższym pobycie, ale to ogólnie raczej problem z brakiem wyboru tematycznych restauracji w całym kraju. Prześledzimy w tym roku wszystkie, żeby znaleźć konkretne miejsca, gdzie polecamy stołować się wegetarianom i oczywiście przygotujemy dla Was listę naszych ulubionych restauracji. Wszyscy bez względu czy są mięsożercami czy wegetarianami powinni odwiedzić Stary Bar, tam nigdy nie jesteśmy rozczarowani kulinarnie.
Po więcej inspiracji zapraszamy do naszego działu kulinarnego, a także do artykułu o tradycyjnej kuchni w Czarnogórze, tam również znajdziecie kilka propozycji wegetariańskich. Kolejny artykuł będzie dotyczyć ryb i owoców morza. Śledź(cię) nas na bieżąco!
PS: W komentarzach napiszcie jak Wy sobie poradziliście w Czarnogórze jako wegetarianie? Czy coś Was zaskoczyło?
No w końcu warzywa w roli głównej! Czekałam na ten artykuł. Dzięki wielkie 🙂
Proszę bardzo 🙂 Wkrótce ryby i owoce morza 😉 Pozdrawiam
Z kuchni wegetariańskiej wybieram plaskavice 😉 a Tak poważnie to grillowane warzywa zawsze spoko!
Grillowane warzywa, pljeskavica i sopska salata. To jest element obowiązkowy.
No i jest po równo 😉 dla mnie mięso dla żony grillowa papryka 😀
Tak jak pisałem, do warzyw grillowanych mięsko pasuje idealnie 😉
Będąc w Czarnogórze czy Chorwacji, bez problemu żywiłam się wegetariańsko. Wprawdzie mięso jadam, ale rzadko – zdecydowanie wolę żywić się warzywnie. Sprawę ułatwiało też to, że w hotelach do śniadania dawano dużo warzyw, a podczas obiadokolacji zawsze była na start jakaś sałatka.
A warzywa tutaj też są zabójczo smaczne 🙂
A górskie kacamak czy cicvara?
Czarnogóra jest super dla wegetarian , gorzej dla wegan
Pozdrawiam
to prawda, weganie i osoby na diecie gluten free mają ciężko
Jejku nawet nie wiesz ile mi to ulatwilo w przygotowywaniu mojej wyprawy na balkany! Dzieki ci dobra duszyczko za ten artykul!!! 😀
Na zdrowie!
Cieszę się że temat został pięknie wyłożony czekałam na wege dania w Czarnogórze ja bedę w hotelu w Canj ciekawa jestem co tam dla siebie znajdę dziękuje ???
a czy masz może konkretne knajpy, restauracje do polecenia z tymi daniami?
Dzień dobry,
tak, wszystkie nasze polecane restauracje pokazujemy na bieżąco na social mediach i dodatkowo umieściliśmy je w naszym e-booku.