Lotnisko w Tivacie jest położone nad morzem i w otoczeniu wielkich wzgórz.
Lotnisko w Tivacie jest położone nad morzem i w otoczeniu wielkich wzgórz.

Lotniska w Czarnogórze są dwa, więc dużego wyboru nie mamy decydując się na wizytę w tym kraju. Możemy wylądować w stolicy ulokowanej poniekąd w centrum, albo bliżej kurortów wakacyjnych nad wybrzeżem. Przeciętny podróżnik bardziej zainteresowany jest specyfiką danego lotniska niż jego historią.

Lokalizacja lotnisk w Czarnogórze

Lotniska w Czarnogórze oddalone są od siebie o 85 km i obsługują podobna ilość pasażerów. Koncentracja podróżnych zdecydowanie przypada na okres wakacyjny, dlatego warto uwzględnić natężony ruch i korki planując dojazd do hotelu.

Lotniska w Czarnogórze -
Lokalizacja lotnisk w Czarnogórze.

Lotnisko Podgorica (TGD)
Lotnisko ulokowane przy stolicy ma zdecydowanie więcej połączeń w ciągu roku. Poza sezonem wakacyjnym to praktycznie jedyna opcja, żeby polecieć do Czarnogóry.

Dane kontaktowe biura Lost-and-found lotniska Podgorica
Numer telefonu: +382 (0) 20 444 246
Adres e-mail: lostfound.tgd@apm.co.me

Lotnisko Tivat (TIV)
Port lotniczy popularny w sezonie wakacyjnym, dlatego wiele połączeń otwieranych jest tylko sezonowo. Zdecydowanie bardziej polecane, gdy urlop chcemy spędzić nad wybrzeżem.

Dane kontaktowe biura Lost-and-found lotniska Tivat
Numer telefonu: +382 (0) 32 670 913
Adres e-mail: lostfound.tivat@apm.co.me

Podgorica widok z samolotu.
Podgorica widok z samolotu.

Charakterystyka lotnisk w Czarnogórze

Każde lotnisko na świecie czymś się wyróżnia. Wyglądem, wielkością, albo specyfiką. Na odmienny charakter wpływają, różne uwarunkowania i tak samo jest w przypadku lotnisk w Czarnogórze. Dlatego przed podróżą lepiej poznać czym charakteryzuje się lotnisko Tivat, a czym Podgorica.

Małe, kameralne lotniska 

Oba lotniska w Czarnogórze są małe i przystosowane na obsługę ok. 1 mln pasażerów rocznie. Osoby z małym doświadczeniem w komunikacji lotniczej z pewnością bardziej odnajdą się w takiej mniejszej przestrzeni, gdzie nie trzeba szukać bramek i przyjeżdżać na odprawę z dużym wyprzedzeniem. Wszystko jest tak naprawdę w jednej głównej hali, gdzie z pewnością się nie zgubimy. Loty organizowane są wahadłowo, dlatego najczęściej odbywa się jedna, maksymalnie dwie odprawy jednocześnie. To spokojnie można zakwalifikować jako plus i minus małego lotniska.

Mały rozmiar lotnisk, okazuję się dość problematyczny wraz ze wzrostem turystyki, która przyciąga coraz więcej podróżnych. Zwiększona ilość lotów, powoduje większy ruch na terenie portów lotniczych. Co prawda loty organizowane są wahadłowo, ale problem pojawia się w sytuacji jakiegoś opóźnienia. Wtedy tak naprawdę odczujemy zbyt małą przestrzeń na terenie lotniska. W głównej hali nie ma miejsca na oczekujących pasażerów, a strefa gastronomi lub punktów, w których moglibyśmy przeczekać opóźnienie okazują się niewystarczające.

Strefa gastronomiczna 

Strefa gastronomiczna nie daje nam zbyt dużego wybory. Do dyspozycji mamy kawiarnie, które serwują ciepłe przekąski, ale możemy zapomnieć o konkretnym posiłku obiadowym na jednym i drugim lotnisku.

Komunikacja z lotnisk

Największym problem okazuje się komunikacja z lotnisk. Planując wakacje na własna rękę, wcześniej trzeba zaplanować dojazd z lotniska Tivat, gdzie nie ma komunikacji publicznej. Łatwiej będzie dojechać z lotniska Podgorica, ale tam również nie znajdziemy żadnej komunikacji publicznej na terenie lotniska.

Na szczęście Czarnogóra dostrzega te mankamenty i zaplanowana jest rozbudowa obu lotnisk o poszerzenie przestrzeni użytkowej dla podróżnych. Strefy gastronomiczne, także starają się rozszerzyć swoją ofertę i dostosować do większej ilości klientów. Tylko w kwestii komunikacji publicznej są marne szanse na zmianę, bo jak się okazuję to bardzo dobry biznes dla taksówek.

Widok na Zatokę Kotorska z samolotu.
Widok na Zatokę Kotorska z samolotu.

Uszkodzony lub zagubiony bagaż na lotniskach w Czarnogórze

W sytuacji uszkodzonego lub zagubionego bagażu należy pamiętać, że potrzebujemy zrobić Raportu Niezgodności Własności tzw. PIR (Property Irregularity Report). Taki dokument musimy uzyskać już na terenie lotniska. Bezpośrednio po wyjściu na salę przylotów, należy udać się do biura Lost-and-found i zgłosić usterki.

Ten dokument jest niezbędny w procesie odszkodowania za poniesione straty od linii lotniczych. Na wielu lotniskach biuro jest ulokowane na terenie hali przylotów i po wyjściu z niej nie ma możliwości powrotu. Dlatego, tak ważne jest, aby odebrać ten dokument jeszcze przed wyjściem.

Zdecydowanym plusem lotnisk w Czarnogórze jest obsługa. Kameralne porty lotnicze mają to do siebie, że obsługa jest wyrozumiała i bardzo pomocna.

1 KOMENTARZ

  1. Ja i grupa ponad 150 osób mamy niestety bardzo złe doświadczenia z obsługą lotniska w Podgoricy – zero empatii i wyrozumiałości, o pomoc również ciężko, wręcz przeciwnie! Nasza liczna grupa już od ok 5:00 rano była na lotnisku, została odprawiona (co jak się okazało było graniem na czas), gdy już czekaliśmy na wejście na pokład, okazało się, że samolotu nie będzie – ponoć coś się zepsuło. Musieliśmy odbierać bagaże i wracać na lotnisko, zabrano nam również karty pokładowe. Na lotnisku nie ma miejsca przystosowanego dla tak dużej grupy, więc została podłoga – zimna! Mimo wielu próśb nie dostaliśmy ani kocy, ani nie przewieziono nas w inne – wygodniejsze miejsce. Starsze osoby, dzieci i my – na zimnej podłodze, na zewnątrz upał – i tak ok 15 godzin. Mało tego posiłek, który się nam należał został dostarczony z 2 godzinnym opóźnieniem – kanapki, których nie wystarczyło dla wszystki9cvh, bo była taka dezorganizacja i chaos. Pracownicy lotniska przeganiali niemających się gdzie podziać ludzi, którzy koczowali kolejną godzinę, nie z własnej winy, a z wini lotniska! Agresja i pretensje – jedyne czego doznaliśmy. Gdy w końcu doczekaliśmy się lotu – po 15,5 godziny – czekałam nas ponowna odprawa, miały być otwarte dla nas wszystkie bramki, ale były dwie, po dłuższym czasie doszła trzecia. Bagaże nadane, czas na podręczne, a tu szok – mimo, że przechodziliśmy odprawę po raz drugi – nasze bagaże były „przetrzepane” jak u jakiś podejrzanych na przesłuchaniu. Nagle okazało się, ze ktoś nie może przewieźć małego piwa, mimo iż wcześniej nie było kłopotu, jedna z pasażerek już ze zmęczenia nie wyciągnęła z plecaka małej butelki oliwy, którą chciano odebrać – nie słuchając żadnej argumentacji – z łaską została oddana. Po wizycie na lotnisku pozostał nam tylko ogromny niesmak i żal! Teraz trwa walka o odszkodowania w której nie ma pomocnych dłoni… 🙁

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj